niedziela, 13 listopada 2011
132. Rodzina Messer cz. 4
Witajcie kochani ;)
Myślę, że w tej notce nie będę się za bardzo rozpisywać, bo dodam jeszcze jedną część o Messerach za chwilę, gdyż w jednej części wyszłoby mi ponad 80 zdjęć i ładowałoby się Wam to ze 20 lat ;P Także z myślą o Was rozdzieliłam to na dwie części. Oczywiście tu, jak i w kolejnej części dodam odnośniki, dzięki czemu nie będziecie musieli bawić się z szeroką listą ;)
To, może na tyle i przejdę do fotek ;D
New hairstyle ;D
Kanapki dla dwojga ;P
Dba o narzeczonego
Wspólne drugie śniadanie :)
Jaka cisza, chyba jedyny taki moment... Kurde, nie ma jak jeść 2 godziny, wielcy są c;
Hehe...
Piątka!
Ma dobry kontakt z przyszłym szwagrem ;)
Smile :)
Jakie skupienie...
...
Skąd ten szok? ;P
:D
♥
Moi ;*
...hehe...
Oni sobie plotkują, a Tosia co?
No, nawróciła się, przynajmniej ona ;P
Gilu gilu <haha>
...
O rany, mój brzuch ;P
Jaki szok ;D
Łapki
sweet c;
kiss ;*
Luzak ;P ;D
To co lubi, ma już 7 punktów kreatywności ;D
...
Mały przerywnik ;P
Faceci w czerni... ;]
WTF?!
...
jak myślicie, cóż się może szykować u Messerów...?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz